środa, 10 lutego 2016

JESTEŚ MOJA DZIKUSKO Agnieszka Lingas - Łoniewska

Jesteś moja dzikusko to kolejna książka w dorobku "dilerki emocji" czyli Agnieszki Lingas - Łoniewskiej. Tym razem autorka stworzyła powieść w nurcie New Adult. Ta tematyka nie jest mi szczególnie bliska, jednak ze względu na sympatię do pozostałych powieści autorki, postanowiłam sięgnąć po jej najnowszy twór. Jak wypadło moje spotkanie ze zbuntowanymi nastolatkami?

Anthony Tolland jest uczniem ostatniej klasy amerykańsko-polskiego liceum. Pewnego dnia w życiu jego rodziny zjawia się Natalia. Odtąd tych dwoje skazanych jest na własne towarzystwo. Mimo początkowej niechęci, między nastolatkami powstaje uczucie. Różni ich niemal wszystko. Natalia przewraca życie Antka do góry nogami i stanowi niemałą sensację wśród snobistycznych uczniów elitarnego liceum. Czy porywczy Antek i poukładana Natalia mają szansę na bycie razem? Jest ktoś, kto zrobi wszystko, by zniszczyć, to co pomiędzy nimi jest. Bohaterowie muszą zmierzyć się z wszelkimi przeciwnościami losu, by przekonać się że z przeznaczeniem się nie wojuje.

Autorka stworzyła burzliwą historię miłości dwojga ludzi, różniących się jak ogień i woda. Nie brak tu również wątku sensacyjnego, co w pewnym momencie nieco ożywiło tempo akcji. Bohaterowie przeżywają problemy typowe dla pierwszego zakochania. Pojawiają się zazdrość, niedopowiedzenia, złość, podejrzenia niewierności. Droga do statecznego:) związku jest tutaj trudna i wyboista. 

Tematyka New Adult nie należy do moich ulubionych. Być może to kwestia wieku. Porywczy i zaborczy Anthony irytował mnie dość często. Jednak sam przekonał się, że w życiu nie wszystko załatwia się za pomocą pięści. Tony to nastoletni król życia, Natalii łatwo przyszyć łatkę szarej myszki. Wydawca określa powieść jako New Adult o trudnej miłości. I rzeczywiście tak jest. 

W książce tej próżno szukać emocji, jakie towarzyszyły mi podczas lektury ostatniej powieści autorki - Skazanych na ból. Pozostałe książki pisarki w mniejszy lub większy sposób poruszają mnie podczas lektury, jednak ta - nie. Owszem, czytało się dobrze, jednak to za mało. Nie twierdzę absolutnie, że to zła powieść. Po prostu nie posiada ładunku emocjonalnego, charakterystycznego moim zdaniem dla innych książek Agnieszki Lingas - Łoniewskiej. 
Tymczasem czekam na Piętno Midasa:)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zobacz także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...