środa, 30 grudnia 2015

UTOPCE Katarzyna Puzyńska

5 tomów sagi o policjantach z Lipowa za mną. Smutno mi trochę, bo zżyłam się z bohaterami, z tym klimatem małej miejscowości... Z przyjemnością śledziłam peturbacje zawodowe i osobiste. Niecierpliwie czekam na kolejną część. 
Jakiś czas temu, widząc zapowiedź Utopców, od razu skojarzyłam tytuł z mitologią słowiańską. Czułam, że ta część będzie nieco różniła się od reszty. I miałam rację.


 Tym razem akcja rozgrywa się we wsi Utopce, będącej jedną z tych gdzie diabeł mówi dobranoc. Akcja prowadzona jest dwutorowo - 30 lat temu i współcześnie. Właśnie 30 lat temu dwóch mieszkańców wsi zostało zamordowanych - prawdopodobnie przez wampira. Zostały po nich tylko zakrwawione ubrania i ślad wampirzego kła... Nikt nic nie widział, nikt nic nie słyszał. Jednak po latach, mieszkańcy stopniowo odsłaniają kulisy tamtej mrożącej krew w żyłach historii.
Sprawa ma osobiste znaczenie dla pewnego komendanta i zostaje wznowiona - nieco po kryjomu. Na czele stoi niezawodna, znana dobrze ekipa z Klementyną na czele. Jakie sekrety kryją Utopce? Włos na głowie się jeży...

Muszę to od razu napisać, tak, zdaję sobie sprawę, że nie jestem obiektywna:) Otóż moim zdaniem to najlepsza część cyklu o Lipowie. Ta powieść jest bez dwóch zdań rewelacyjna. Atmosfera tej książki jest niesamowita - mroczny las, niepokojące drzewa zmieniające swoje położenie, przyroda niczym z ballad Mickiewicza, sama stanowiąca bohatera i rozpoznająca wrogów, samotny dom na pustkowiu, cmentarz, opuszczona krypta... Mogłabym długo wymieniać. 

Historia - tak nieprawdopodobna a zarazem prawdziwa. Takie uczucia towarzyszyły mi podczas lektury. Autorka tak sugestywnie nakreśliła dzieje Utopców i sprawy sprzed lat, że momentami byłam skora uwierzyć w to, co się tam stało.W pewnych momentac "szkiełko i oko" było niewystarczające. 

Podczas lektury towarzyszyło mi niedowierzanie. Utopce to wieś, gdzie ludzie silnie wierzą w zabobony. Wampir, utopiec, leszy - każdy z mieszkańców wie, o co chodzi. Ponadto jedna z bohaterek ma kontakty z siłami nadprzyrodzonymi. To wszystko czyni kryminał Katarzyny Puzyńskiej tak odmiennym od reszty lipowskiej sagi. 
Taka tematyka bardzo mi odpowiada. Książkę przeczytałam niemal jednym tchem. Zakończenie było dla mnie częściową niespodzianką. Dlaczego? Nieco się domyśliłam od początku, pozostała część mnie zaskoczyła.

W życiu bohaterów także nie brakuje niespodzianek czy inaczej mówiąc: zwrotów akcji. I to jakich! 

Jeśli ktokolwiek waha się pomiędzy przeczytać teraz czy później, może przestać. Odpowiedź jest jasna niczym niebo w Utopcach:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zobacz także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...