wtorek, 24 listopada 2015

ZAKŁAD O MIŁOŚĆ Agnieszka Lingas-Łoniewska

Dziś napiszę kilka słów o książce autorki poczytnych powieści dla kobiet, która zapadła mi w pamięć. Książki Agnieszki Lingas-Łoniewskiej łączą sensację z romansem. Ostatnio autorka poruszyła blogosferę najnowszą powieścią Skazani na ból. Dziś odświeżam Zakład o miłość...


Bohaterami są Sylwia i Aleks - młodzi ludzie, wkraczający w dorosłość. Sylwia to poukładana dziewczyna z tzw. dobrego domu, której przyszłość została zaplanowana przez troskliwych rodziców. Dziewczyna ma wszystko - urodę, pieniądze, piękny dom i narzeczonego. Ale czy jest szczęśliwa?
Aleks to twardy chłopak wychowywany przez ojca, pielęgnujący niechęć do matki, która go zostawiła. Nie wierzy w miłość, płeć piękną traktuje przedmiotowo. Lubi się spotkać z kolegami i zabawić. Niczego mu nie brakuje. Ale czy jest szczęśliwy?

Pewnego razu poznają się na imprezie. Aleks to typ zdobywcy, zawsze dostaje to, czego chce. Pada pewien zakład... 

Bohaterowie zaczynają się spotykać. Sylwia jest zafascynowana nieznajomym, choć nie chce tego przyznać. Zwłaszcza, że za dwa tygodnie bierze ślub z Marcelem, którego przecież kocha. Bo kocha, prawda?
W życie Sylwii, tak poukładane i spokojne, zaczyna się wkradać pewna niepokojąca siła, której wcześnie nie znała. Coś się dzieje między nią a Aleksem. Dziewczyna nie chce tego nazwać, choć w głębi serca czuje głos, który podpowiada jej szalone rzeczy. Rzeczy, na które wcześnie nie odważyłaby się. Ma przecież narzeczonego! Ta grzeczna Sylwia decyduje się na spontaniczny wyjazd nad morze, nie mówiąc o tym nikomu. Ten wyjazd to przełom. Dziewczyna bierze życie w swoje ręce. Padają kluczowe decyzje. Bohaterka stawia czoła bliskim osobom, opuszcza swoją strefę komfortu i wreszcie zaczyna żyć podług własnych zasad...
A Aleks? Cóż, za wszystko w życiu się płaci... 

Brzmi jak banalna historia dwóch zbłąkanych owieczek z taniego romansidła? Może. Jednak książkę czyta się świetnie. Wciąga niesamowicie. Historia Sylwii i Aleksa wzrusza, natomiast decyzje obojga bohaterów zmuszają do przemyśleń nad wyborami, uczuciami, życiem... Książka uczy, że należy zawsze słuchać głosu serca, natomiast nie sugerować się zdaniem innym. Należy walczyć o własne szczęście zanim będzie za późno.... Autorka zwraca też uwagę na szczerość jako jeden z filarów udanego związku. 

Nieco irytująca jest stylistyka. Często bohaterowie zwracają się do siebie dość górnolotnie. Ta wada nie sprawiła jednak, że odłożyłam książkę na bok.

Przeczytałam jednym tchem. To jedna z tych historii, których nie sposób odłożyć bez poznania dalszych losów postaci. Oprócz Skazanych na ból to książka Agnieszki Lingas-Łoniewskiej, która najbardziej zapadła mi w pamięć. Brak tutaj szczęśliwego zakończenia, a przynajmniej nie w takim oczywistym sensie. Ta powieść chwyta za serce. Polecam miłośnikom powieści obyczajowych, którzy mają ochotę na porywającą lekturę, od której nie sposób się oderwać.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zobacz także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...