piątek, 22 lipca 2016

ŁASKUN Katarzyna Puzyńska

Katarzyna Puzyńska jest jedną z autorek, których książki czytam bardzo chętnie. Każda zapowiedź nowej powieści wprawia mnie w stan radosnego oczekiwania. Z zainteresowaniem śledziłam posty pisarki na portalu społecznościowym dotyczące nowej książki, aż wreszcie przyszła data premiery i Łaskun trafił w moje ręce. Kto lub co tym razem grasuje w Lipowie i okolicach?


Fabułę powieści rozpoczyna makabryczna inscenizacja; morderca połączył zwłoki pewnego sędziego i kobiety.Na miejscu zbrodni funkcjonariusze odnajdują dowód obciążający Daniela Podgórskiego. Sytuacja aspiranta wygląda niewesoło, tym bardziej, że okazuje się, iż istnieje związek między zamordowaną kobietą a Danielem. 

Daniel ucieka, policja rozpoczyna swoje śledztwo, a Klementyna swoje. Tak, Klementyna wraca do gry i to na własnych zasadach. Ekscentryczna komisarz po "wybrykach" znanych z Utopców staje się cywilem. Pobyt w szpitalu psychiatrycznym nie złamał jej i nie nadwątlił  ciętego języka. 

Jak to w Lipowie i okolicach bywa, okazuje się, że mieszkańcy mają swoje mniej lub bardziej ukrywane sekrety. Okazuje się, że zło tkwi w najmniej spodziewanych ku temu osobach, ludziach, których spotykamy codziennie na ulicy, wymieniając uśmiech lub kilka słów. Niby banalne, ale po lekturze powieści - jakże prawdziwe.

Akcja szóstej części sagi o Lipowie nie sprawiła, że poczułam się jak podczas jazdy kolejką górską. Przez pierwsze 200 stron miałam wrażenie, że policjanci kręcą się w kółko i czytam właściwie o jednym i tym samym. Momentami było nieco nużąco, jednak wciąż byłam ciekawa jak Daniel się z tego wywinie i o co chodzi z tytułowym Łaskunem. Zakończenie wprawiło mnie w totalne osłupienie, było po prostu świetne! Katarzyna Puzyńska kolejny raz zaskoczyła rozwiązaniem zagadki i pomysłem na fabułę.W tej części zwraca uwagę pogłębiony rys psychologiczny postaci. Tytułowy łaskun budzi wiele sprzecznych uczuć; od niechęci po głębokie współczucie. 
Ostatnie zdania stanowią ciekawą zajawkę kolejnej części sagi Dom czwarty. Czekam z niecierpliwością na premierę. 

Myślę, że sympatycy Lipowa będą usatysfakcjonowani. Łaskun zawiera ciekawych bohaterów, element zaskoczenia i niepowtarzalny klimat pozornie "wsi spokojnej, wsi wesołej". Mimo, iż całość nie utrzymała mego zainteresowania na równym poziomie, polecam lekturę tej książki, chociaż by poznać TAKIE zakończenie całej historii.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zobacz także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...